Stomatolog jest doktorem, którego nie odwiedzamy z dużym entuzjazmem. Większość pacjentów jest przerażona na myśl o bólu związanym z wierceniem, leczeniem kanałowym, wyrywaniem zębów czy eliminowaniem zmineralizowanej płytki nazębnej. Żeby uniknąć męczących zabiegów na fotelu stomatologicznym, trzeba przecież tylko odpowiednio troszczyć się o zdrowie jamy ustnej.
Stomatolog – profesja znana od wieków
Zwróćmy uwagę na to, że stomatolog to specjalizacja, która funkcjonuje od tysięcy lat, kiedy to zaczęto przeprowadzać prymitywne usuwanie zębów. W dzisiejszych czasach stomatolodzy posiadają wyraźnie skuteczniejsze zabiegi lecznicze, które pozwalają nam uciec od dotkliwego bólu i chwalić się iście hollywoodzkim uzębieniem. Stomatolog musi przejść kompleksowe studia, jak również powinien cechować się delikatnością dla chorego, żeby profesjonalnie wykonywać leczenie. Z pewnością mało kto ma predyspozycje do wykonywania tego niespotykanie trudnego zawodu.
W jaki sposób zapobiec licznym odwiedzinom u stomatologa?
Stomatolog będzie nam się dobrze kojarzył, jeśli będziemy stosować częste zabiegi ochronne uzębienia. Nie zapominajmy żeby szczotkować jamę ustną po jedzeniu i piciu, przynajmniej 3 razy dziennie. Korzystajmy z dobranych do naszych dziąseł akcesoriów stomatologicznych. Najlepiej zaopatrzyć się w szczoteczkę elektryczną, z tego względu, że szybciej usuwa zanieczyszczenia niż te zwykłe. Miejmy pod ręką pakiet wykałaczek dentystycznych i płynów do czyszczenia przestrzeni międzyzębnej. Nie zapominajmy, żeby już od okresu przedszkolnego uczyć pociechy regularnej profilaktyki – w takiej sytuacji będą cieszyć się zdrowymi zębami i nie będą bały się chodzić do stomatologa. Naukę mycia zębów zaleca się zacząć po wyżynaniu się pierwszych mleczaków. Żeby przedszkolak oswoił się z wizytami warto umówić go do stomatologa. Pierwsza wizyta w gabinecie dentystycznym powinna opierać się tylko na rozmowie z lekarzem. Stomatolog powinien zademonstrować maluchowi fotel oraz przyrządy wykorzystywane do zabiegów.