Zdiagnozowanie schorzeń jelita cienkiego powodowało przed laty znaczne problemy. Efektywną metodą była tylko enteroskopia śródoperacyjna, która jednak wykazywała sporo wad. Dlatego bardzo ważnym odkryciem okazało się wynalezienie nowej techniki rozpoznawania oraz leczenia schorzeń tego fragmentu przewodu pokarmowego – enteroskopii dwubalonowej. Jej twórcą jest Hironori Yamamoto, który pierwszy raz użył jej w 2001 roku. Czemu było to tak istotne? Jak wygląda taki zabieg? W jakich sytuacjach enteroskopia będzie pomocna?
Enteroskopia – na czym się opiera?
Zastosowanie śródoperacyjnej enteroskopii w badaniu schorzeń jelita cienkiego było przyczyną sporych problemów – ów element często wszak się zapętla. Enteroskopia dwubalonowa likwiduje takie problemy, bo aparat posiada dwa balony, przez co medyk ma szanse przebadać nawet ukryte miejsca. Instrument jest wprowadzany do ciała pacjenta przez jamę ustną, zatem zbędne okazuje się cięcie. Stosuje się natomiast narkozę, jedynie w pojedynczych sytuacjach zastępując ją lekami uspokajającymi.
Enteroskopia – atuty
W przeciwieństwie do enteroskopii śródoperacyjnej, opisywana metoda okazuje się absolutnie bezpieczna. Z uwagi na to, iż pozwala na wygenerowanie obrazu układu systemu na bieżąco i wzięcie próbki śluzówki jelita, bywa szczególnie pomocna przy diagnostyce różnych schorzeń. Znajduje zastosowanie w przypadku krwawień z przewodu pokarmowego, polipowatości oraz w czasie kuracji miejscowej.